wtorek, 24 grudnia 2013

Dan Brown - Inferno (Jacek Rozenek)

Robert Langdon - tom 4

Dan Brown

Zawsze narzekam na tego autora, ale przeczytałem wszystkie jego książki. Może wynika to z faktu, że pomimo swojego małego talentu pisze całkiem wciągające historie.

Przewodnik?

Co mógłbym powiedzieć o jego najnowszej książce Inferno?
Całkiem sporo książek Dana Browna czyta się jak przewodniki opisujące znane i odwiedzane przez turystów miasta. Podobnie jest tutaj. Akcja Inferno dzieje się we Florencji i Wenecji. Autor często powraca do życia Dante Alighieri i jego największego dzieła Boskiej Komedii. A Dante przecież urodził się we Florencji, z której później został wygnany. Inferno czyta się więc jak przewodnik po Florencji. Bohater Robert Langdon ucieka przed kobietą próbującą go zabić (jak zwykle u Browna jest płatny morderca-fanatyk), ale zawsze znajduje czas aby zatrzymać się i podziwiać dzieła architektury, rzeźby i obrazy.

Fakty

Czego nie lubię u Browna to mylenie faktów. Np. w jednym miejscu napisał, że Florencja była potęgą morską. Najprawdopodobniej pomyliło mu się to z Wenecją, którą opisuje później, bo Florencja nie ma dostępu do morza i nigdy nie miała swojej floty. Za to Wenecja była potęgą morską i to dość długo.

Florencja

Pomijając to jednak czyta (w moim wypadku słucha Jacka Rozenka) się dobrze. Może dlatego, że zawsze lubiłem Florencję. Choć nigdy w niej nie byłem. Pokochałem ją po przesłuchaniu książki: Prywatne życie Mony Lisy Pierre'a La Mure. Na pewno ją kiedyś odwiedzę. I pewnie będę miał wtedy ze sobą książkę Dana Browna Inferno, bo to świetny przewodnik.

Lektor

Co można powiedzieć o wykonaniu audiobooka? Jacek Rozenek jest świetnym lektorem i czyta bezbłędnie. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo sporo tekstu w książce jest po włosku (co jest od razu tłumaczone). To może kolejna zaleta książki, można dzięki niej zacząć się uczyć włoskiego.

Podsumowanie

Podsumowując, jeżeli lubisz prostą i wciągającą fabułę oraz masz czas na nieskomplikowaną książkę to Inferno jest właśnie czymś takim. Trzeba jednak ostrożnie podchodzić do faktów zawartych w książce (sporo z nich jest przekręconych lub jak podany powyżej całkowicie nieprawdziwych). Warto też zaznaczyć, że jest zdecydowanie ciekawsza niż poprzednia Zaginiony symbol, która na końcu zrobiła się strasznie nudna. Dodatkowo opisany tutaj problem przeludnienia to naprawdę realny problem i wielu rozważa jego rozwiązanie przez wojny i choroby. Polecam jako rozrywkową książkę lub przewodnik po Florencji.

Inferno (publio.pl) 30,00 zł
Inferno (virtualo.pl) 30,00 zł 24,60 zł
Inferno (audioteka.pl) 29,99 zł